Szaleństwo wokół serialu dokumentalnego HBO „Chimp Loopy” stało się bardzo dochodowe dla sanktuarium, w którym obecnie mieszka gwiazda serialu, Tonka Szympans.
Przedstawiciel Ratujmy szympansy mówi TMZ … wszystkie oczy zwrócone są na ich organizację non-profit po tym, jak Tonka została zauważona w ostatnim odcinku „Chimp Loopy”, który został stworzony przez tego samego reżysera, co „Tiger King”.
W rzeczywistości organizacja Save the Chimps odnotowała znaczny wzrost darowizn… dokładnie o 200%.
W ciągu miesiąca od rozpoczęcia serii 206 nowych darczyńców zebrało ponad 20 000 dolarów w postaci datków, co jest znacznie większą kwotą niż 103 darczyńców, którzy wcześniej zebrali 5450 dolarów.
Nie tylko to, ale Tonka również przyciągnęła sporo ruchu on-line do sanktuarium… w tym 7000% wzrost na ich stronie internetowej. Zyskali 5500 nowych obserwujących w mediach społecznościowych od początku serii — 4400 nowych obserwujących na Instagramie i 1100 nowych obserwujących na Facebooku.
Prawdopodobnie pomogło to, że Tonka wydawała się taka szczęśliwa i zdrowa, gdy „Chimp Loopy” zakończyło swoją emisję w zeszłym tygodniu… a niezliczeni fani zastanawiali się, co stało się z szympansem, gdy kamery przestały filmować.
Dowiedzieliśmy się, że Tonka czuje się całkiem dobrze wraz ze swoją nową rodziną składającą się z 17 szympansów w sanktuarium w Fort Pierce na Florydzie… gdzie 5 października skończy 33 lata.
Organizacja planuje zrobić coś naprawdę wyjątkowego z okazji urodzin Tonki… w tym zorganizowanie akcji zbierania funduszy, w ramach której fani będą mogli „adoptować” ukochanego szympansa lub podarować mu jego ulubione rzeczy – banany, orzechy i koce.
Tonka była wcześniej własnością Tonia Haddixsamookreślonej „Dolly Parton z szympansów”, która straciła nad nim prawo do opieki po tym, jak twórcy filmu „Chimp Loopy” poinformowali organizację PETA o miejscu pobytu naczelnego, martwiąc się o jego bezpieczeństwo.
Tonka żyje teraz dobrym życiem… i nie moglibyśmy być szczęśliwsi z jego powodu!!!