Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska planuje wycofać i ponownie rozważyć swoją zgodę dla Chevron na produkcję 18 paliw na bazie tworzyw sztucznych, w tym takich, które według wewnętrznej oceny agencji mają duże prawdopodobieństwo spowodowania raka.
W niedawnym pozwie do sądu agencja federalna stwierdziła, że „ma poważne obawy”, że nakaz zatwierdzenia „mógł zostać wydany przez pomyłkę”. EPA dała rafinerii Chevron w Mississippi zielone światło na produkcję chemikaliów w 2022 r. Inicjatywa „przyjazna klimatowi”. mające na celu zwiększenie alternatyw dla ropy naftowej, jak donosiły w zeszłym roku ProPublica i Guardian.
Dochodzenie przeprowadzone przez ProPublica i Guardian ujawniło, że EPA obliczyła, że jedna z substancji chemicznych przeznaczonych jako paliwo do silników odrzutowych może powodować raka jedna na cztery osoby narażonych przez całe życie.
Ryzyko związane z inną substancją chemiczną na bazie tworzyw sztucznych, dodatkiem do paliwa żeglugowego, było ponad milion razy wyższe niż agencja zwykle uważa za akceptowalne – tak wysokie, że każdy był narażony przez całe życie można się spodziewać, że zachoruje na rakawedług A dokument uzyskane na podstawie wniosku o rejestrację publiczną. EPA nie odnotowała w dokumencie agencji zatwierdzającym produkcję tych chemikaliów, że dodatek do paliwa żeglugowego stwarza ogromne ryzyko raka. Kiedy ProPublica zapytała dlaczego, EPA odpowiedziała, że „nieumyślnie” pominęła tę informację.
Chociaż prawo wymaga od agencji zajęcia się nieuzasadnionym ryzykiem dla zdrowia, jeśli je zidentyfikuje, dokument zatwierdzający EPA, zwany nakazem wyrażenia zgody, nie zawierał instrukcji dotyczących tego, w jaki sposób firma powinna ograniczać ryzyko raka lub wiele innych zagrożeń dla zdrowia stwarzanych przez chemikalia poza wymaganiem od pracowników noszenia rękawiczek.
Po tym, jak ProPublica i Guardian doniosły o planie Chevronu dotyczącym wytwarzania chemikaliów ze wyrzuconego plastiku, grupa społeczna w pobliżu rafinerii w Pascagoula w stanie Mississippi: pozwał EPA w amerykańskim sądzie apelacyjnym dla okręgu Dystryktu Kolumbii. Grupa Cherokee Involved Residents zwróciła się do sądu o unieważnienie zatwierdzenia przez agencję środków chemicznych.
Przez kilka miesięcy, gdy ProPublica i Guardian zadawały pytania dotyczące chemikaliów na bazie tworzyw sztucznych, EPA broniła swojej decyzji o zezwoleniu firmie Chevron na ich produkcję. Ale w wniosek złożony w dniu 20 wrześniaagencja oświadczyła, że ponownie rozważy swoje poprzednie stanowisko. W oświadczeniu dołączonym do wniosku Shari Barash, dyrektor nowego oddziału ds. chemikaliów EPA, wyjaśniła, że decyzję podjęto w oparciu o „potencjalne niedociągnięcia w zamówieniu”.
Barash napisał również, że agencja zastosowała konserwatywne metody przy ocenie chemikaliów, co spowodowało przeszacowanie stwarzanego przez nie ryzyka. We wniosku EPA stwierdzono, że agencja chce ponownie rozważyć swoją decyzję i „dokładniej rozważyć ograniczenia” oceny ryzyka, a także „rzekome niedociągnięcia” zidentyfikowane przez grupy ekologiczne.
Zapytana w zeszłym tygodniu o dokładne oszacowanie prawdziwego ryzyka stwarzanego przez chemikalia, EPA odmówiła odpowiedzi, powołując się na toczące się postępowanie sądowe. EPA nie odpowiedziała także na pytanie, dlaczego nie przyznała, że zatwierdzenie mogło zostać wydane omyłkowo w miesiącach, w których ProPublica o to pytała.
Chevron, który nie rozpoczął produkcji tych chemikaliów, nie odpowiedział na pytanie o ich potencjalny wpływ na zdrowie. Firma przesłała e-mailem oświadczenie, w którym czytamy: „Chevron rozumie, że EPA powiedziała sądowi, że agencja przeceniła zagrożenia wynikające z tych zezwoleń”.
Jak zauważyły w zeszłym roku ProPublica i Guardian, wytwarzanie paliwa z tworzyw sztucznych jest pod pewnymi względami gorsze dla klimatu niż zwykłe wytwarzanie go bezpośrednio z węgla, ropy lub gazu. Dzieje się tak dlatego, że prawie cały plastik pochodzi z paliw kopalnych, a dodatkowe paliwa kopalne są wykorzystywane do wytwarzania ciepła, które zamienia wyrzucone plastiki w paliwa.
Katherine O’Brien, starsza prawniczka w Earthjustice, która reprezentuje w pozwie organizację Cherokee Involved Residents, wyraziła obawy, że po wycofaniu zgody na produkcję chemikaliów EPA może ponownie udzielić pozwolenia na ich wytwarzanie, co może pozostawić jej klientów zagrożone.
„Powiedziałbym, że jest to zwycięstwo wymagające czujności” – O’Brien powiedział o planie EPA dotyczącym wycofania swojej zgody. „Z pewnością wyczekujemy nowej decyzji, która ponownie zatwierdzi którykolwiek z tych środków chemicznych”.