Przywódca głównej partii opozycyjnej w Eswatini znajduje się w stanie krytycznym, ale stabilnym. Podobno został otruty, co według sojuszników było próbą zamachu.
Mlungisi Makhanya przebywa w szpitalu w Republice Południowej Afryki po domniemanym otruciu, do którego doszło we wtorek wczesnym rankiem w jego domu w stolicy kraju, Pretorii, gdzie przebywał na wygnaniu z ostatniej absolutnej monarchii Afryki, powiedział Penuel Malinga, sekretarz generalny Zjednoczonego Ruchu Demokratycznego Ludu (Pudemo).
„To jest wyraźna próba zamachu dokonana przez [Eswatini] „stan” – zarzucił Malinga.
Alpheous Nxumalo, rzecznik rządu Eswatini, odrzucił to twierdzenie. „Jako rząd nie mamy w swojej polityce zabijania ani trucia ludzi, którzy mają inne poglądy polityczne w naszym kraju” – powiedział.
„Pan Makhanya nie był poszukiwany w Eswatini” – powiedział, dodając, że oskarżenie przeciwko rządowi „pozostaje bez dowodów”.
Od 1986 r. Eswatini rządzi król Mswati III, który w wieku 18 lat przejął tron po swoim ojcu. Mswati rządzi tym śródlądowym państwem południowoafrykańskim za pomocą dekretów, a partie polityczne nie mogą brać udziału w wyborach.
Ma teraz 56 lat, wkrótce poślubi 16. żonę i jest krytykowany za wystawny styl życia w kraju, w którym większość ludzi żyje w ubóstwie.
Malinga powiedział, że Makhanya dostał zatrute jedzenie i został zamknięty w sypialni przez nieznanego kucharza. Ci, którzy przyszli mu z pomocą, gdy zadzwonił po pomoc, musieli wyważyć drzwi, powiedział.
Malinga powiedział, że lekarze spodziewają się, że Makhanya, który obecnie nie jest w stanie mówić, wróci do zdrowia w ciągu około dwóch tygodni.
„Sprawa usiłowania zabójstwa została otwarta… 23 września 2024 r. po podejrzeniu zatrucia pokarmowego” – powiedziała Brenda Muridili, rzeczniczka południowoafrykańskiej policji w prowincji Gauteng. „Zespół śledczy podąża kilkoma tropami[s] i nikogo jeszcze nie aresztowano”.
W zeszłym roku Thulani Maseko, prawnik zajmujący się prawami człowieka i członek Pudemo, został zastrzelony w domu w Eswatini na oczach żony i dzieci. Rząd obiecał zbadać sprawę, ale nikt jeszcze nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Makhanya nazwał to zabójstwem politycznym.
Na kilka godzin przed śmiercią Maseko król powiedział, że aktywiści „pierwsi rozpoczęli przemoc”, dodając: „Ludzie nie powinni wylewać łez i narzekać, że najemnicy ich zabijają”.
Według Human Rights Watch w 2021 roku co najmniej 46 osób zostało zabitych przez siły bezpieczeństwa w odpowiedzi na prodemokratyczne protesty w kraju liczącym 1,2 miliona mieszkańców.