Antonia Kidman wyglądała poważnie, gdy w niedzielę odwiedzała dom swojej zmarłej matki Janelle w Sydney, po jej śmierci w wieku 83 lat.
Młodszą siostrę aktorki Nicole, 54 lata, widziano, jak niosła bukiet kwiatów z posiadłości, gdy rodzina Kidman jednoczyła się po usłyszeniu smutnej nowiny.
Na wyjście ubrała się swobodnie w niebieską koszulę i różowy sweter, które zestawiła ze spranymi dżinsami i białymi trampkami.
Dziennikarka oprawiła twarz w okulary i spojrzała ponurym wzrokiem, wychodząc z domu swojej zmarłej matki.
Najpotrzebniejsze rzeczy miała w beżowej torebce, a wychodząc z posiadłości, trzymała w jednej ręce bukiet kwiatów i plastikową torbę.
W sobotę jej siostra Nicole ogłosiła, że ich ukochana matka tragicznie zmarła w wieku 83 lat.
57-letnia australijska aktorka zmuszona była opuścić Festiwal Filmowy w Wenecji i wrócić do rodzinnego Sydney, aby spotkać się z rodziną po otrzymaniu druzgocących wiadomości.
Jej matka Janelle tragicznie zginęła zaledwie kilka godzin przed tym, jak Nicole otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki za rolę w filmie Babygirl ostatniego dnia Festiwalu Filmowego w Wenecji, co było ogromnym osiągnięciem.
Antonia Kidman wyglądała poważnie, gdy w niedzielę, po śmierci swojej 83-letniej matki Janelle, odwiedzono ją w Sydney.
„Dziś przyjechałam do Wenecji i wkrótce potem dowiedziałam się, że moja piękna, odważna mama Janelle Ann Kidman właśnie odeszła” – wyznała Nicole w oświadczeniu odczytanym przez reżyserkę Halinę Reijn po jej zwycięstwie.
Jestem w szoku i muszę jechać do rodziny, ale ta nagroda jest dla niej, ona mnie ukształtowała, prowadziła mnie i stworzyła.
„Jestem niezmiernie wdzięczna, że mogę powiedzieć jej imię wam wszystkim przez Halinę, zderzenie życia i sztuki łamie serce, a moje serce jest złamane. Kochamy was wszystkich”.
W wywiadzie dla podcastu Recent Air w styczniu 2022 r. Nicole opowiedziała krótko o problemach zdrowotnych swojej matki po tymczasowym powrocie do Sydney, aby ją wesprzeć.
Powiedziała, że udało im się odwiedzić po godzinach Galerię Sztuki Nowej Południowej Walii, gdzie obejrzeli wystawę Matisse: Życie i duch, którą opisali jako „kojący balsam”.
„Jesteśmy tutaj przede wszystkim po to, aby zaopiekować się moją matką i zapewnić jej otoczenie wnuków” – powiedziała.
„Więc na szczęście wczoraj, mimo że Omicron szaleje w tym kraju, mogliśmy zabrać ją do galerii po godzinach i pokazać jej wystawę Matisse’a, która, jak twierdzi matka, która wychowała mnie w sztuce, była kojącym balsamem. Matisse był kojącym balsamem wczoraj wieczorem”.
Nicole od dawna utrzymuje niezwykle bliską relację ze swoją ukochaną matką Janelle i często mówiła o jej wsparciu i wpływie na swoją karierę na przestrzeni lat.
Nicole urodziła się w Honolulu i wychowała w Sydney. Jej matką była ukochana Janelle, a ojcem Antony, psycholog, zmarł we wrześniu 2014 r.
Po spędzeniu pewnego czasu w Stanach Zjednoczonych gwiazda Moulin Rouge i jej młodsza siostra Antonia spędziły większą część dzieciństwa w Sydney.
Nicole rozwijała swoją pasję do aktorstwa już jako nastolatka i mogła liczyć na wsparcie obojga rodziców w dążeniu do światowej sławy.
Oboje przez lata pozostawali blisko związani z jej karierą, a Nicole niedawno przyznała, że nadal zwraca się do matki o radę.
W listopadzie gwiazda serialu Wielkie kłamstewka opowiedziała, jak często prosiła swoją mamę Janelle o radę w kwestii ubioru, mimo że współpracowała z wieloma profesjonalnymi stylistami.
Na znak bliskiej więzi, jaka ich łączy, Nicole powiedziała magazynowi Folks: „Moja mama wciąż jest taka — tak bardzo interesuje się tym, co noszę”.
Nicole słynie ze swoich odważnych wyborów modowych, ale opowiedziała, że to matka i babcia zaszczepiły w niej miłość do ubrań.
„Uwielbiam modę. Zawsze kochałam modę” – zachwycała się podczas wystąpienia na premierze Planet Omega w Nowym Jorku.
„Dorastałam jako mała dziewczynka z babcią, która kochała modę i potrafiła szyć, a moja matka tak samo. Kochały piękne ubrania. Potrafiły robić piękne ubrania” – kontynuowała.
„Oglądałam, jak szyją, haftują, robią na drutach, szydełkują. I myślę, że kiedy dorastasz, widząc, jak ludzie w twoim domu to robią, to to uwielbiasz”.
Nicole nigdy nie kryła się z rozrzewnieniem, dzieląc się swoimi uczuciami do Janelle, składając wzruszający hołd swojej matce w zeszłym roku, 82. urodziny.
Na Instagramie opublikowała galerię zdjęć przedstawiających ją i jej rodzinę świętujących z Janelle na przyjęciu, a w podpisie zamieściła kilka miłych słów.
„Wszystkiego najlepszego, mamusiu. Jesteś tak kochana przez nas wszystkich”, napisała Nicole.
Znalazła też czas, by złożyć swojej matce życzenia urodzinowe podczas ceremonii rozdania Oscarów w Los Angeles, gdzie przebywała z mężem Keithem Urbanem.
„Dziś urodziny mojej mamy. Wszystkiego najlepszego, mamo. Kochamy cię tak bardzo” – powiedziała Nicole do kamery.
„Zorganizowaliśmy dla niej przyjęcie, kiedy wróciliśmy do Sydney. Jest sercem naszej rodziny, więc kochamy cię, mamo”.
W wywiadzie dla Sydney Morning Herald w maju 2020 r. Nicole opowiedziała również o tęsknocie za matką, której doświadczyła podczas pobytu za granicą, w Stanach Zjednoczonych.
„Chciałabym móc napić się herbaty z mamą, usiąść na balkonie i porozmawiać o życiu, a ona powiedziałaby mi, co powinnam robić” – powiedziała wówczas.
Nicole miała równie bliską relację ze swoim ojcem Antonym i była załamana, gdy we wrześniu 2014 r. w wieku 75 lat zmarł na atak serca.
Zdobywczyni Oscara wcześniej wyznała, że „nagła” śmierć jej ojca, a także szereg innych strat, głęboko ją dotknęły.
„Śmierć przyszła do mnie bardzo nagle. Nie pielęgnowałam kogoś podczas powolnej śmierci, po prostu zabierano mi ludzi” – powiedziała w 2020 r. w wywiadzie dla Sydney Morning Herald.
„Zdarzyło mi się to już wielokrotnie, aż strach o tym mówić, bo boję się, że to się powtórzy. Nadal bardzo się tego boję”.